Dysleksja prawdziwa nie udawana
Kiedy ją u mnie wykryto zgadza się wiele dzieciaków miało papier by np mieć dłuższy czas do pisania egzaminu ale ja tu chce napisać o prawdziwej.
1. NIGDY SIĘ Z NIEJ NIE WYRASTA ja jako prawdziwy dyslektyk mam problemy jako dorosła osoba.
2. MAM TRUDNOŚCI Z ODRÓŻNIENIEM PRAWEJ OD LEWEJ STRONY nie pomaga mi to jak chodzę na jazdy autem a instruktor mówi lewa nie tu skręć.
3. MAM PROBLEMY Z CZYTANIEM MAPY LUB ORIENTACJĄ W NIEZNANYM TERENIE DLA MNIE.
4. ROBIĘ BŁĘDY ORTOGRAFICZNE komputer to dla mnie wybawienie bo mi wszystko podkreśla gorzej jak muszę pisać odręcznie.
5. PISZĘ JAK KURA PAZUREM nikt mnie nie może rozczytać to cud, że sama siebie rozczytuję.
6. PRZEKRĘCAM DŁUGIE SŁOWA i muszę je sobie literować nie raz.
Wydaje mi się, że u nas ciągle panuje pewien rodzaj niezrozumienia do dysleksji. Wiele osób nie może pojąć, że to jest naprawdę trudne i uciążliwe schorzenie, które nie objawia się tylko wstawianie "rz" zamiast "ż". :) Fajnie, że temat poruszyłaś!
OdpowiedzUsuńDzięki Natalia! Bardzo potrzebny wpis. Mam wrażenie, że większość ludzi nie ma zrozumienia dla dysleksji i dodatkowych wyzwań, jakie ze sobą niesie, pozornie niezwiązanych z nią. Super, że uświadamiasz innych! Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDysekcja to poważny problem, tylko systematyczna praca pozwala na osiągnięcie zadowalających efektów.
OdpowiedzUsuńWspółczuję wszystkim dysklektykom. Świetnie prowadzisz bloga!
OdpowiedzUsuńDysleksja nie jest łatwym tematem i dużo ludzi nie rozumie nawet, czym ona się objawia i że sprawia dużo trudności. Dojrzałe jest to, że uświadamiasz innych. Brawo ;)
OdpowiedzUsuńCałe szczęście nigdy nie miałam problemów z dysleksją :) ale współczuję tym co ją mają najgorsze jest to że ludziom tak trudno jest zaakceptować to że ktoś takie schorzenie posiada
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
mojaszafamodnaszafa.blogspot.com