Moje postanowienia noworoczne
Przyznaje się, że zawszę robiłam postanowienia noworoczne i to jakie jak to zacznę ćwiczyć, zdrowo się odżywiać się i nauczę to języka obcego.
Przez to czułam zawszę ciśnienie złość na siebie, że mi to nie wyszło już nie pisząc że nie raz brałam na siebie za dużo i nic mi nie wychodziło z tego co sobie obiecałam.
Ten rok uważam za udany bo naprawdę zajęłam się zdrowiem swojej nerki oraz członków rodziny, ćwiczyłam mimo mojego braku systematyczności, zaczęłam zwracać większą uwagę na to co jem.
Poznanie samej siebie charakteru dzięki udziałowi w testach niby nic ale to pozwala mi lepiej podejmować decyzję dotyczące życia.
Robienie zdjęć w fajnych miejscach chodzenie na warsztaty z fotografii wyjście z mojej strefy komfortu otworzenie mi oczu też na wiele rzeczy w tym roku, zainspirowanie mnie do ciekawej lektury dzięki nowo poznanym osobom.
Dla mnie to dużo w tym roku bo wiąże bezpośrednio ze mną i członkami rodziny wiem, że każdy z nas ma różne podejście i inne wartości to co ja napisałam jest dla mnie ważne a dla kogoś innego będzie to coś innego.